We wtorek (2 marca) na ulicy Włoskiej i ulicy Pokoju w Tarnowskich Górach doszło do dwóch wypadków z udziałem dzieci. Poruszający się na hulajnogach chłopcy wjechali wprost pod nadjeżdżające auta. 14 i 9-latek z obrażeniami ciała trafili do szpitali.
Do pierwszego zdarzenia doszło po godzi. 15.00 na ulicy Włoskiej w Tarnowskich Górach.
Jak wstępnie ustalili policjanci 9-letni chłopiec, który poruszał się na hulajnodze, wjechał na niej wprost przed samochód marki Kia Picanto, którym kierował 37-letni tarnogórzanin.
ZOBACZ: Potrącone dziecko przy dworcu autobusowym
W wyniku zdarzenia młody tarnogórzanin doznał urazu nogi i trafił do szpitala. Kierowca samochodu był trzeźwy.
Kolejny wypadek miał miejsce przy dworcu autobusowym
Do zdarzenia doszło po godzinie 18.00 na ulicy Pokoju w Tarnowskich Górach w w okolicy dworca autobusowego.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 14-latek, również jak jego poprzednik, poruszał się na hulajnodze i na przejściu dla pieszych, wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód marki Opel Astra.
Autem kierował 20-letni tarnogórzanin. Potrącony 14-letni mieszkaniec Zabrza z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
źródło: Policja Tarnowskie Góry