Niepokojące informacje docierają do nas ze świata. Na Szeszelach nastąpił ogromny wzrost liczby nowych zakażeń koronawirusem. W czasie pandemii informacja ta nikogo już nie powinna dziwić, jednak w tym kraju zaszczepiono największą na świecie część społeczeństwa.
Mieszkańcy Szeszeli doświadczyli największego na świecie wzrostu liczby przypadków koronawirusa – pomimo tego, że prawie 70 proc. populacji otrzymało szczepionkę.
Czytaj także: Andrzej Duda rozmawiał o chińskich szczepionkach
Jak podaje Bloomberg, dwie dawki z preparatem na koronawirusa przyjęło tam około 62 proc. dorosłej populacji.
Wraca lockdown
Władze wprowadzają dodatkowe obostrzenia. Znowu zamykane są szkoły i odwoływane są wszystkie zajęcia sportowe.
W tym niewielkim kraju mieszka blisko 100 tys. osób i region ten utrzymuje się głównie z turystyki, dlatego szybko wdrożono program szczepień.
Obywatele Szeszeli są szczepieni chińskim preparatem Sinopharm oraz wyprodukowanym w Indiach na licencji AstraZeneca Plc szczepionka Covishield.
źródło: Bloomberg