Policjanci z Kalet zatrzymali mężczyznę, który ukradł dziecku rower. Chłopiec jeździł jednośladem do szkoły.
W ubiegłym tygodniu policjanci otrzymali zgłoszenie kradzieży roweru. Jednoślad należał do chłopca, który jeździł nim codziennie do szkoły. Kilka dni po zgłoszeniu rower znalazł jeden z policjantów z Kalet, który wracając po służbie, zauważył go w przydrożnych krzakach. Mundurowi szybko wytypowali też sprawcę, był nim 32-letni obywatel Ukrainy.
Zatrzymany przyznał się do kradzieży. Tłumaczył, że kiedy ukradł rower, był pijany i sam do końca nie wie, dlaczego to zrobił. Nie pamiętał również, gdzie porzucił jednoślad.
Sprawca usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi 5 lat więzienia. Po zakończonych czynnościach z policjantami, 32-latek ponownie został zatrzymany, tym razem przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z placówki w Katowicach-Pyrzowicach. Mężczyzna nie spełnił warunków pobytu i prawdopodobnie będzie zobowiązany do opuszczenia terytorium Polski.
źródło: KPP Tarnowskie Góry