Agresywny pies sieje postrach w Miasteczku Śląskim. W środę rano zaatakował kilka osób.
– Zostałam zaatakowana obok jednego z bloków. Pies rasy labrador biegł prosto na mojego psa, który był na smyczy. Jak chciałam go odciągnąć zaczął po mnie skakać – pisze pani Ania.
Czworonóg zostawił rany na ciele mieszkanki.
Mieszkańcy boją się o swoje dzieci
Kolejne zdarzenie z agresywnym labradorem miało miejsce przy ulicy Pindora. Wściekłe zwierzę goniło kobietę, na szczęście mieszkaniec pobliskiego domu udzielił jej schronienia.
– Wołała o pomoc, więc otworzyłem pilotem bramę, ale pies wleciał i go zamknąłem na ogródku – mówi pan Piotr, który udostępnił nam nagranie z monitoringu.
O zdarzeniu została już poinformowana policja. Przed przyjazdem mundurowych pies uciekł z posesji.
fot. Piotr Jemielita