W Niemczech zakupy tylko z opaską na ręce?

Zdjęcie ilustracyjne fot. Facebook

W Niemczech obowiązuje zasada 2G, która między innymi zakłada, że do sklepu może wejść wyłącznie osoba zaszczepiona lub ozdrowieniec. Przedstawiono kontrowersyjny pomysł, który ma ułatwić kontrole. 

Dyrektor generalny Niemieckiego Stowarzyszenia Handlu Detalicznego zauważa, że obecne przepisy powodują zamieszanie, dlatego sprzedawcy detaliczni proponują rozwiązanie.

Facebook

Opaska na rękę 

Jak donoszą media, rozwiązanie z opaską na ręce jest już stosowane w niektórych landach. „Każdy klient jest tylko raz sprawdzany pod kątem 2G, a następnie otrzymuje opaskę na rękę, z którą ma dostęp do wszystkich sklepów w danym dniu” – informuje Polsat News.

Wiele osób zwraca uwagę, że opaska na ręce źle się kojarzy.

„Mi to coś przypomina” – skomentował kontrowersyjne doniesienia od naszego sąsiada mecenas Andrzej Turczyn.

Bez certyfikatu szczepionkowego ma się spore utrudnienia. Kilka dni temu opisywaliśmy relację Polki mieszkającej w Niemczech.

„Wszędzie do każdego sklepu żeby wejść, trzeba mieć albo szczepionkę albo być ozdrowieńcem. Po sześciu miesiącach szczepionka i ozdrowieniec nie mają już żadnych praw i muszą się znowu zaszczepić” – mówiła kobieta.

Dodała, że certyfikat obowiązuje nawet w drogerii i u fryzjera.

 

źródło: Polsat News, tarnogorski.info