38-latek został przyłapany na gorącym uczynku. Wjechał do lasu samochodem dostawczym i zaczął ładować drewno. Interweniowała policja i straż leśna. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Kaletach przy ulicy Wesołej na terenie leśnym. Kaletańscy policjanci i strażnicy leśni z Nadleśnictwa Koszęcin zatrzymali sprawcę kradzieży drzewa. Leśnicy poinformowali funkcjonariuszy, że może dochodzić do kradzieży.
– Wspólny patrol udał się w wytypowane miejsce, gdzie zastał mężczyznę, który w swoim dostawczym daewoo miał 23 sztuki drzewa – relacjonuje Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji. Wstępnie straty oszacowano na 1500 złotych. Na tym jednak nie zakończyła się interwencja.
– Policjanci sprawdzili jego dane personalne w policyjnych bazach danych i okazało się, że ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd. Mężczyzna mimo to przyjechał na miejsce kradzieży samochodem – dodaje rzecznik prasowy.
Mieszkaniec Koszęcina musi się teraz liczyć z konsekwencjami.