Siedmiomiesięczne dziecko zostało pozostawione w gliwickim „oknie życia”. Do zdarzenia doszło w niedzielne przedpołudnie. Dziewczynką zaopiekowały się siostry boromeuszki, które powiadomiły policję.
– To, że w oknie znajduje się maluch, obwieścił dzwonek w domu zakonnym sióstr boromeuszek, które zajmują się „oknem życia”. Siostry natychmiast wyjęły dziecko i zadzwoniły po pogotowie ratunkowe. Około 7-miesięczna dziewczynka jest zdrowa – informuje gliwicka policja.
Sytuacja prawna dziecka nie jest najlepsza, ponieważ brakuje oświadczenia matki o zrzeczeniu się praw rodzicielskich i wyrażeniu zgody na adopcję. Przez to dziewczynka będzie długo oczekiwać na nową rodzinę.
W Gliwicach w ośrodku opiekuńczo-leczniczym boromeuszek przy ul. Zygmunta Starego 23 funkcjonuje okno życia. Potrzebujące takiej pomocy kobiety mogą bezpiecznie zostawić noworodka i nic im za to nie grozi.
Okno funkcjonuje dzięki porozumieniu trzech instytucji: Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, Szpitala Wielospecjalistycznego w Gliwicach przy ul. Kościuszki 1, Caritas Diecezji Gliwickiej. Jest to kontynuacja dzieła rozpoczętego 8 grudnia 2009 r. przy ul. Górnych Wałów.
źródło: KMP Gliwice