Tarnowskie Góry. Dusił swoją znajomą. Leżała nieprzytomna w mieszkaniu

fot. Policja Tarnowskie Góry

Na jednym z osiedli w Tarnowskich Górach sąsiedzi usłyszeli awanturę domową. Postanowili wezwać policję. Nieprzytomna kobieta leżała w mieszkaniu. Funkcjonariusz oddał strzał z ostrej amunicji, aby dostać się do budynku. Rozpoczęła się walka z czasem. 

Sąsiedzi zaalarmowali tarnogórską policję, że w jednym z „szeregowców” na osiedlu Sielanka w Tarnowskich Górach słychać awanturę.

– Zgłaszający poinformował mundurowych, że słyszy wołanie o pomoc. Nie mając chwili do stracenia, st. sierż. Michał Moj i posterunkowy Bartosz Szafrański ruszyli pod wskazany adres. Po chwili dołączyli do nich st. sierż. Paweł Szala i st. post. Marcin Piwowarski, którzy słysząc rozmowę radiową, postanowili wesprzeć swoich kolegów – relacjonuje Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.

Przybyli na miejsce policjanci w pierwszej chwili nie zauważyli niczego podejrzanego. Zapukali do drzwi, jednak nikt ich nie otworzył. 

– Policjanci sprawdzili teren wokół budynku, gdy zajrzeli przez okno na parterze, zobaczyli leżącą na ziemi kobietę, która nie dawała oznak życia. Widząc, że potrzebuje ona szybkiej pomocy, policjanci próbowali sforsować wejście do budynku, jednak podobnie jak szyby w oknach, były one odporne na zwykłe próby ich sforsowania – dodaje rzecznik prasowy.

Funkcjonariusz Paweł Szala, który jest również ratownikiem medycznym, wiedział, że nie mogą dłużej zwlekać, dlatego ostrzegł swoich kolegów, a następnie wyjął broń służbową i strzelił w kierunku szyby.

fot. Policja Tarnowskie Góry

Dusił kobietę 

– Gdy mundurowi weszli do środka ujrzeli mężczyznę, który na ich widok, wyraźnie zaskoczony, rzucił się do ucieczki. Próbując wybiec z domu przez główne wejście, trafił wprost w ręce pozostałych policjantów. Stróże prawa od razu zajęli się leżącą kobietą, u której nie wyczuli funkcji życiowych. Rozpoczęła się walka o jej życie. Policjanci na przemian, przez kilkanaście minut, prowadzili czynności ratunkowe, które przyniosły efekt. Kobieta odzyskała funkcje życiowe i trafiła w ręce ratowników pogotowia, którzy przetransportowali ją do szpitala – dodaje sierż. szt. Kamil Kubica.

W trakcie prowadzonych działań ustalono, że 36-letnia mieszkanka woj. lubelskiego od kilku miesięcy przebywała w Tarnowskich Górach. Policjanci ustalili, że  w trakcie awantury 23-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej dusił kobietę, czego efektem było zatrzymanie u niej krążenia.

Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa. Decyzją sądu trafił już do aresztu, gdzie będzie oczekiwał na wyrok. Grozi mu teraz dożywocie.

 

fot. Policja Tarnowskie Góry
fot. Policja Tarnowskie Góry
fot. Policja Tarnowskie Góry

 

 

źródło: Policja Tarnowskie Góry
Oprac. Redakcja