Premier Mateusz Morawiecki w rocznicę zaognienia konfliktu zbrojnego na Ukrainie pojechał do Kijowa. Szef rządu prawdopodobnie weźmie udział w posiedzeniu Rady Najwyższej Ukrainy. Takie informacje przekazał sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
Prawie wszystkie większe media informują, że dzisiaj mija pierwsza rocznica wybuchu wojny w Ukrainie. Nie jest to do końca prawdą, ponieważ wojna na Ukrainie trwa od 2014 roku, jednak odparta inwazja Rosji w głąb Ukrainy rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku.
Rok po rozpoczęciu rosyjskich działań wojennych premier @MorawieckiM udał się do Kijowa żeby dać jasny i wymierny sygnał dalszego wsparcia w obronie Ukrainy przed Rosją.
Tuż po wybuchu wojny, 15 marca, byliśmy w Kijowie żeby zagwarantować, że Ukraina nie zostanie sama. pic.twitter.com/jtrAOPL7dD— Piotr Müller (@PiotrMuller) February 24, 2023
Jasny sygnał wsparcia
„Rok po rozpoczęciu rosyjskich działań wojennych premier Mateusz Morawiecki udał się do Kijowa żeby dać jasny i wymierny sygnał dalszego wsparcia w obronie Ukrainy przed Rosją. Tuż po wybuchu wojny, 15 marca, byliśmy w Kijowie żeby zagwarantować, że Ukraina nie zostanie sama” – napisał w piątek rano na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.