REKLAMA
Wicemarszałek Sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Gosiewska opublikowała na Facebooku zdjęcie z poligonu. Na zamieszczonym zdjęciu widzimy posłankę siedzącą w czołgu, w towarzystwie wojskowych. Zdjęcie podpisała „Na Moskwę”. To właśnie opis wywołał w sieci dyskusję.
– To już są takie zachowania, którymi myślę, albo powinien się zająć psychiatra, albo powinna się zająć Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Kiedy wicemarszałek polskiego Sejmu publikuje tego typu zdjęcia, z takim hasłem, to przestaje to być prywatna zabawa pani Gosiewskiej, a zaczyna się to robić dosyć niebezpieczna gra – oznajmił w jednym z wywiadów publicysta Łukasz Warzecha.
Rosyjska propaganda może wykorzystać zdjęcie posłanki?
Warzecha zauważa, że pełnomocnik rząd ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn: „jakoś tutaj się nie zająknął, o tym, że to może być przekaz wykorzystany przez rosyjską propagandę, a jest po prostu jak uszyty pod rosyjską propagandę”.
– Tylko myślę tutaj, że to nie wynika z tego, że pani wicemarszałek jest jakoś tam pod wpływem Rosji, tylko to raczej wynika z pewnych powiedziałbym deficytów intelektualnych tej osoby – dodał Łukasz Warzecha.
źródło: Media społecznościowe, tarnogorski
REKLAMA