W środę w całej Polsce odbędzie się wielki protest rolników. W wielu miejscach drogi krajowe będą blokowane, będzie również spowalniany ruch.
Demonstracja ma na celu skłonienie Unii Europejskiej do rewizji swojej polityki dotyczącej niekontrolowanego napływu produktów rolnych i spożywczych z Ukrainy. Rolnicy żądają także zmian w unijnym Zielonym Ładzie.
Utrudnienia w ruchu mogą wystąpić w ponad 160 miejscach, również w województwie śląskim. Większość protestów ma się odbyć między godziną 12:00 a 14:00.
– Niszczy nas polityka klimatyczna Unii Europejskiej. Za chwilę będziemy mieli takie rozwiązania, które nie pozwolą nam się rozwijać pod kątem hodowli zwierząt gospodarczych – alarmuje rolnik, który prowadzi kanał na platformie YouTube.
– Kolejnym problemem, który łączy rolników, jest to, że mamy nieograniczony napływ zboża i innych produktów rolniczych z Ukrainy. Jak możemy konkurować z tak wielkimi ukraińskimi przedsiębiorstwami, które nie mają żądnych obostrzeń, jeżeli chodzi o produkcję roślinną, czy też zwierzęcą. Stosują zupełnie inne środki ochrony roślin, bo mają na to zupełne przyzwolenie – dodaje.
„Europa to znaczy: uprawiać i hodować” – to hasło protestów rolniczych, które odbędą się w środę niema w całej Polsce. Organizatorzy zachęcają rolników do przyłączenia się do akcji. W sieci można znaleźć mapkę, która ma przedstawiać zgłoszone protesty w polskich miejscowościach.
Wygląda na to, że będzie to jeden z największych protestów rolniczych ostatnich lat. W woj. śląskim manifestacja ma odbyć się między innymi w Raciborzu. Jak udało nam się ustalić, na ulice ma wyjechać ponad 100 maszyn.