Bardzo ostre i wulgarne napisy na chodniku. W tym miejscu chodzą również małe dzieci!

fot. Barbara Dziuk | Facebook
REKLAMA

– Myślałam, że niedzielny poranek spędzę tak jak zwykle z rodziną. Niestety wypadki nocne przed moim biurem spowodowały, że musiałam uprzątnąć teren wokół biura. Nie będę komentować tylko żal mi, że w ten sposób grupy chcą zaistnieć obrażając drugą osobę. Dziękuję kilku mieszkańcom, którzy zadzwonili i mi pomogli, dziękuję służbom miejskim i policji. Liczę nadal na dialog – skomentowała sobotni protest przed swoim biurem posłanka Barbara Dziuk.

Można kogoś nie lubić, nie popierać, nie zgadzać się z nim, ale są pewne granice, które nigdy nie powinny być przekraczane.

Bardzo ostre i wulgarne napisy na chodniku przed biurem posłanki. Taki rodzaj protestowania nie powinien mieć miejsca.

 

REKLAMA

Chodnikiem tym chodzą również małe dzieci! 

Facebook Barbra Dziuk
Barbara Dziuk Facebook

 

 

Przygotował
ŁUKASZ DUDEK 

 

 

REKLAMA