REKLAMA
Nowy burmistrz Miasteczka Śląskiego nie może narzekać. Jeszcze praktycznie nic nie zrobił, a już zarabia więcej od poprzednika. Nie wszystkim się to podoba.
Nowy burmistrz Tomasz Respondek, rozpoczął swoją kadencję od znacznej podwyżki wynagrodzenia, która szybko stała się tematem dyskusji wśród mieszkańców. Podczas inauguracyjnej sesji Rady Miasta, większość radnych przyznała Respondkowi wynagrodzenie w wysokości 19 030 złotych brutto miesięcznie, co jest znacznym wzrostem w porównaniu do pensji jego poprzednika Michała Skrzydło, który zarabiał niecałe 15,3 tys. złotych.
„Nie są to kwoty maksymalne” – powiedział podczas sesji przewdoniczący Roman Boino.
„Jesteśmy prawie w górnej granicy” – wyliczała radna Agata Śliwa i dodała, że za krótka była dyskusja na ten temat.
-
Za podwyżką głosowało 8 radnych: Marcin Bogacki, Roman Boino, Janusz Dittrich, Edward Grzesiak, Zbigniew Płomiński, Piotr Schneider, Damian Siwy, Eugeniusz Szulc.
-
5 osób wstrzymało się od głosu: Barbara Dziwis, Natalia Juszczak, Krzysztof Karmański, Krzysztof Szweda, Agata Śliwa.
-
Radna Helena Pośpiech nie oddała głosu.
REKLAMA
Podwyżka wynagrodzenia burmistrza na starcie, bez konkretnych osiągnięć, może stawiać pod znakiem zapytania przejrzystość i kryteria oceniania pracy urzędników wysokiego szczebla. To, czy decyzja o podwyżce była słuszna, okaże się w nadchodzących miesiącach, kiedy to nowy burmistrz będzie miał okazję wykazać się swoimi umiejętnościami zarządzania i realizacją projektów, które przyniosą korzyści miastu.
Mieszkańcy i radni z pewnością będą uważnie obserwować jego poczynania, aby ocenić, czy inwestycja w wyższe wynagrodzenie rzeczywiście przyniesie oczekiwane rezultaty.
Nagranie z głosowania
Oprac. Łukasz Dudek
REKLAMA