Kilka dni temu szerokim echem odbiła się historia polskiego producenta słodyczy, spółdzielni Cukry Nyskie, która od 75 lat dostarcza swoje wyroby na rynek. Powódź, która zalała fabrykę, postawiła przyszłość firmy pod znakiem zapytania. Mimo to prezes Andrzej Chomyszczak zdecydował, że jego 200 pracowników otrzyma pełne wynagrodzenia. Dzięki ogromnemu wsparciu Polaków, zakład już wznowił produkcję.
„Zalaliście nas ogromną ilością zamówień. Jak widzicie ekipa cały czas montuje, składa. Już wkrótce paczki będą u Was w domu. Dziękujemy za te zamówienia. Dzięki zaangażowaniu naszej ekipy, naszych wszystkich pracowników, uruchomiony został pierwszy piec. Wypiekamy dla Was, specjalnie dla Was, żeby nigdy ciastek z Cukrów Nyskich nie zabrakło” – powiedział prezes spółdzielni Andrzej Chomyszczak w nagraniu, które zostało opublikowane na Facebooku.
„Bardzo wszystkim bym chciał podziękować w tym miejscu za zaangażowanie, wsparcie, tchnienie w nas takiej wielkiej, ogromnej pomocy. Pomagacie zarówno zbierając dla nas pieniążki, finanse, jak również przez zakup naszych wyrobów. Dziękuję raz jeszcze i trzymam za wszystkich kciuki. Wkrótce się odwdzięczymy” – powiedział Andrzej Chomyszczak.
3000 paczek do spakowania
„Pytacie co z Waszymi paczkami! ? Kochani pakujemy. Wasze serca są gorące. Mamy ponad 3 000 paczek do spakowania. Działamy” – napisali pracownicy Cukrów Nyskich w mediach społecznościowych.
źródło: Cukry Nyskie/Facebook