Młody działacz Lewicy na pikniku wolnościowym. „Szczepmy się, nośmy maseczki”

REKLAMA

W poniedziałek w Parku Rubina w Miasteczku Śląskim środowiska niezgadzające się ze światową strategią walki z koronawirusem zorganizowały piknik rodzinny.

W parku zebrało się kilkadziesiąt osób, były gry i zabawy dla dzieci. Wszyscy uczestnicy pikniku byli bez maseczek, bo też się nie zgadzają na ich noszenie.

Do parku przyszli również lokalni działacze młodej Lewicy. Doszło do wymiany zdań.

– Na oddziałach covidowych nie leżą statyści, tylko osoby, które ciężko chorują — mówił Wacław Jan Kroczek, lewicowy działacz z Tarnowskich Gór.

Jeden z organizatorów, zapytał Kroczka, czy wie co to jest test PCR. Na to pytanie tarnogórzanin nie odpowiedział, a to właśnie m.in. po wyniku tego testu jest stwierdzane zakażenie. Wielu ekspertów wskazuje, że testy te są bardzo czułe i często wykazują fałszywe wyniki.

Na koniec Wacław Kroczek zaapelował:

– Apeluje do wszystkich o rozsądek, szczepmy się, nośmy maseczki — dodał na koniec przemówienia, po czym został wyśmiany i odebrano mu megafon.

 

REKLAMA

 

 

REKLAMA