Facebook zablokował profil Konfederacji, który miał ponad 670 tys. obserwujących. Profil został zawieszony dzisiaj przed godziną 14.
– To próba ingerencji w demokrację. Konieczne jest wreszcie uchwalenie projektu ustawy chroniącego wolność słowa w internecie, przedstawionego wiele miesięcy temu przez ministra Sebastiana Kaletę – napisał Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji.
– Mamy do czynienia z wielkim skandalem i zamachem na wolność polityczną – skomentował Bosak w kolejnym internetowym wpisie.
– Usunęliśmy stronę Konfederacji z powodu powtarzających się naruszeń naszych zasad dotyczących dezinformacji na temat COVID-19, a w szczególności fałszywych twierdzeń o tym, że maski nie ograniczają rozprzestrzeniania się choroby, że śmiertelność COVID-19 jest taka sama lub niższa niż grypy, a także że szczepionki na COVID-19 nie zapewniają żadnej odporności i są nieefektywne – podało biuro prasowe Meta.
Oświadczenie Konfederacji
„W środę 5 stycznia 2022 r. Facebook usunął największy i najpopularniejszy profil partii politycznej w Polsce. Traktujemy to jako pogwałcenie konstytucyjnej zasady swobody rozpowszechniania informacji i ingerencję w zbliżający się cykl wyborczy. Profil Konfederacji gromadził społeczność ponad pół miliona sympatyków i osiągał wielomilionowe zasięgi. Od dwóch lat miał największą dynamikę wzrostu spośród wszystkich profili politycznych.
W czasie prowadzenia profilu zostały przeprowadzone trzy ogólnopolskie kampanie wyborcze i opublikowano na nim tysiące materiałów w różnej formie. Administracja Facebooka nigdy nie nawiązała z nami kontaktu w sprawie zastrzeżeń co do sposobu prowadzenia profilu. Nasze płatne reklamy polityczne były zatwierdzane w kampaniach wyborczych. Usuwanie materiałów zdarzało się bardzo rzadko (ostatni raz w listopadzie 2021 r.) i nigdy nie towarzyszyły temu żadne wyjaśnienia poza całkowicie ogólną informacją o naruszeniu „Standardów Społeczności”.
W tym roku Facebook nie usunął żadnego materiału opublikowanego przez Konfederację. O zamiarze usunięcia naszego profilu dowiedzieliśmy się dziś od ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego, a nie od administracji Facebooka. Treści przekazane mediom przez Facebooka, jako rzekomy powód usunięcia strony, nigdy nie stanowiły naszej narracji. Nigdy nie twierdziliśmy, że śmiertelność na COVID-19 jest taka sama lub niższa niż grypy, a także że szczepionki na COVID-19 nie zapewniają żadnej odporności.
Działanie Facebooka uderza w reguły demokracji i tym samym godzi w polską rację stanu. Taki sposób działania amerykańskiej firmy nie może pozostać bez reakcji. W związku z tym zapowiadamy złożenie przeciw Facebookowi pozwu w trybie cywilnym oraz zapowiadamy pilne przedstawienie projektu internetowego chroniącego uczestników demokratycznej debaty politycznej przed ocenzurowaniem.
Oczekujemy przywrócenia profilu Konfederacji do działania oraz wyjaśnień, które materiały naruszają „Standardy Społeczności” i w jaki sposób. Wzywamy rząd państwa polskiego do reakcji na próbę cenzury partii politycznej oraz do pilnego uchwalenia przepisów chroniących wolność słowa przed zagranicznymi korporacjami.”
Facebook zablokował dziś profil #Konfederacja, który miał 671 tysięcy obserwujących. Poniżej oświadczenie Konfederacji na temat tego skandalicznego aktu cenzury. pic.twitter.com/JR4Ppfgrv2
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) January 5, 2022
„Jesteśmy zdecydowanie przeciwni takim działaniom. Wolność słowa w Polsce jest fundamentem demokracji” – skomentował Adam Andruszkiewicz.
Administracja Facebooka poinformowała @jciesz o decyzji ws. usunięcia strony partii Konfederacja na portalu, z powodu „naruszenia standardów społeczności”. Jako @CyfryzacjaKPRM jesteśmy zdecydowanie przeciwni takim działaniom. Wolność słowa w Polsce jest fundamentem demokracji. https://t.co/3hnxQWKfTR
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) January 5, 2022
źródło: Krzysztof Bosak/Facebook, Twitter