Grzegorz Płaczek złożył pozew przeciwko TVN. Domaga się 100 000 zł na jego fundację

Grzegorz Płaczek fot. tarnogorski
REKLAMA

Grzegorz Płaczek złożył pozew cywilny przeciwko TVN. Społecznik domaga się usunięcia artykułu, opublikowania przeprosin oraz wpłaty 100 tys. zł na fundację Nowe Spektrum. 

Podczas rozmowy z naszym portalem znany społecznik pochodzący z Tarnowskich Gór powiedział nam, że 3 czerwca 2022 roku złoży pozew przeciwko TVN oraz trzem pracownikom amerykańskiego giganta medialnego. Chodzi o artykuł zatytułowany: Konta antyszczepionkowe pracują dla Kremla. „Potwierdziło się, że paliwo było ze Wschodu”. Artykuł pokazał się na początku kwietnia na portalu konkret24.tvn24.pl.

Pozew dotyczy ochrony czci, dobrego imienia i dobrej sławy i zasądzenia 100 tys. zł na wskazany cel społeczny – w tym przypadku na fundację Nowe Spektrum, której założycielem jest Grzegorz Płaczek.

Płaczek oprócz pieniędzy na fundację domaga się opublikowania przeprosin, oraz oświadczenia, że osoby odpowiedzialne za artykuł odwołują swoje twierdzenia, że Grzegorz Płaczek „publikuje niepotwierdzone lub zmanipulowane informacje na temat pandemii COVID-19, obostrzeń i podważa skuteczność szczepionek w tym, że przytaczał statystyki manipulując nimi – twierdząc niezgodnie z prawdą, że Ministerstwo Zdrowia nie ma wyników badań świadczących o tym, że osoby zaszczepione przeciwko COVID-19 zarażają w mniejszym stopniu niż niezaszczepione”.  Dodatkowo żąda opublikowania oświadczenia, że treści przez niego publikowane nie są antyukraińskie.

– W momencie, kiedy rozpoczęła się inwazja  Rosji na Ukrainę pojawił się artykuł na portalu konkret24.pl, czyli na części gigantycznego biznesu, związanego z TVN24, czyli mówimy o amerykańskim kapitale. Pojawił się artykuł, który sugerował, że osoby, które w ostatnich dwóch latach walczyły z ogólnie rozumianą segregacją sanitarną, są wspierane przez Kreml – mówi społecznik podczas rozmowy z naszym portalem.

– Spróbowałem zrobić coś dla mnie nowego, bo to jest pierwszy raz, kiedy pozywam kogoś do sądu w takiej sprawie i poprosiłem TVN, najpierw się zwróciłem z prośbą, o to żeby opublikowali na pierwszej stronie, żeby wycofali ten zarzutu,  bo ja nie jestem wspierany przez Kreml, to jest jakiś komplety absurd. Po drugie, żeby TVN wpłacił 100 tys. zł na konto fundacji Nowe Spektrum, na konto mojej fundacji, która walczy m.in. z takim przekazem. Otrzymałem informację zwrotną, że TVN nie chce tego zrobić, bo to co zostało napisane, to nie jest zarzut, to jest taka twórczość ogólna, niemal literacka – dodaje Grzegorz Płaczek.

Musiał wpłacić 7 tys. zł 

– Nie mogłem jako fundacja podać ich do sądu, musiałem to zrobić jako Grzegorz Płaczek. Wiązało się z tym niestety pieniądze. Najpierw musiałem wpłacić 5 tys. zł, potem sąd zwrócił się z informacją, że jeszcze jest potrzebne kolejne 2 tys. zł. W związku z tym Polacy, w jakim my żyjemy państwie? Ktoś cię obraża i mówi, że wspiera cię Rosja – bo trzeba nazywać rzeczy po imieniu – a ty żeby się móc obronić, musisz z własnych pieniędzy, z własnej kieszeni zapłacić 7 tys. zł. Przecież to jest patologiczny kraj. Ale idę z podniesionym czołem, walczę o prawdę, może to będzie początek jakiś zmian – oznajmił.

– Uważam, że obrażanie Polaków i czucie się bezkarnym nie powinno przejść niezauważenie przez sąd, ale ostatnie dwa lata nauczyły nas, że jest wiele absurdów i ciężko czasami doczekać się tej sprawiedliwości, ale walczymy, jesteśmy cały czas na ringu – dodaje. 

Więcej w naszym materiale 

REKLAMA
źródło: tarnogorski.info
Oprac. Łukasz Dudek

 

 

REKLAMA