Nieodpowiedzialny pasażer na lotnisku w Pyrzowicach. W trakcie odprawy wybierający się do Norwegii Polak oznajmił, że w bagażu ma granat. Służby lotniska natychmiast zareagowały.
Do incydentu doszło we wtorek 3 stycznia. W trakcie odprawy biletowo – bagażowej, podróżujący do Norwegii obywatel Polski oznajmił, że w bagażu ma granat.
– Takie zachowanie na terenie lotniska zawsze traktuje się bardzo poważnie. W związku z zaistniałą sytuacją funkcjonariusze zespołu interwencji specjalnych sprawdzili 48-letniego mężczyznę oraz jego bagaż pod kontem bezpieczeństwa – relacjonuje Szymon Mościcki, rzecznik prasowy śląskiej straży granicznej.
– Podróżny popełnił wykroczenie z art. 210 ust. 1 pkt 5a Ustawy Prawo Lotnicze, za co został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Oprócz tego odmówiono mu wstępu na pokład samolotu lecącego do Norwegii – dodał rzecznik prasowy.