Policjanci z tarnogórskiej komendy zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którzy ukradli rower 12-latkowi. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Policja otrzymała zgłoszenie w sobotę wieczorem. Do kradzieży doszło na terenie Kalet przy ulicy Grunwaldzkiej.
– Skierowany na miejsce patrol ustalił, że dwóch mężczyzn zabrało rower należący do syna zgłaszającej. Kobieta oświadczyła, że 12-latek na chwilę zostawił go przy drodze i odszedł kilka kroków, by coś zobaczyć. Nagle podjechało osobowe auto i dwóch dorosłych mężczyzn zabrało rower – informuje policja.
Młodzieniec zapamiętał numery rejestracyjne pojazdu i opisał sprawców. Kilka minut od zgłoszenia policjanci zauważyli samochód osobowy marki Renault, który opisał chłopak. Numery tablic również się zgadzały, dlatego policjanci podjęli interwencję.
Myśleli, że został wyrzucony na śmieci
– W trakcie kontroli okazało się, że w środku znajduje się dwóch obywateli Ukrainy, którzy przewożą ze sobą rower. Mundurowi potwierdzili, że należy on do syna zgłaszającej. 25 i 30-latek przebywający w naszym kraju już od kilku lat, zostali zatrzymani. Jak tłumaczyli mieszkańcy powiatu lublinieckiego, zabrali rower, bo wydawało im się, że został wyrzucony na śmieci – czytamy w komunikacie policji.
Wartość roweru oszacowano na 850 zł. Na szczęście wrócił już do właściciela. Sprawcy usłyszeli już zarzuty kradzieży, za co mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.
źródło: KPP Tarnowskie Góry