Kluczowa postać mafii śmieciowej zatrzymana? Mężczyzna pracował w Bytomiu

Poszukiwany listem gończym Jacek B. w poniedziałek rano stawił się w prokuraturze w Katowicach. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Grupa ta miała porzucać niebezpieczne odpady w wielu miejscach w Polsce. 

„W dniu 11 września 2023 roku o godzinie 9:50 podejrzany Jacek B. zgłosił się do tutejszej prokuratury, a następnie został zatrzymany w związku z jego poszukiwaniami i wydanym za nim od dnia 30 października 2020 roku listem gończym” – poinformowała Prokuratura Regionalna w Katowicach.

W poniedziałek został zatrzymany Jacek B., który w ostatnich latach był powiązany z jedną z bytomskich firm. Częstochowska policja przekazała, że mężczyzna usłyszał 32 prokuratorskie zarzuty, w tym kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz składowania odpadów niebezpiecznych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Grupa miała działać m.in. na terenie Częstochowy, Mysłowic i Rogowcu. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu byliśmy w Rogowcu, aby pokazać największe w Polsce nielegalne składowisko odpadów. Szokujący jest fakt, że odpady były składowane tuż przy Elektrowni Bełchatów.

Zobaczcie nasz materiał 

Przez kilka dni po nagraniu tego materiału mieliśmy ból głowy, a smród żrącej substancji był nie do zniesienia.

 

Zatrzymano 68 osób 

„Aktualnie w sprawie ogólnie występuje 68 osób podejrzanych, a Jackowie B. przypisano kierowanie grupą wobec 60 jej członków. Obecnie śledztwo obejmuje 31 miejsc porzucenia odpadów głównie na terenie województw śląskiego, łódzkiego i mazowieckiego, z których 19 lokalizacji jest bezpośrednio związanych z działalnością grupy kierowanej przez Jacka B. głównie na śląsku, a także w okolicach Opola i Łodzi” – relacjonuje Agnieszka Wichary, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

Nie przyznał się do winy 

„Podejrzany Jacek B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień” – mówi Agnieszka Wichary.

Wobec mężczyzny zastosowano tymczasowy areszt do 10 grudnia 2023 roku. „Dodać można, że podejrzany jest zobowiązany stawić się w celu odbycia kary jednego roku pozbawienia wolności za inne przestępstwa, nie związane z tym postępowaniem” – czytamy w komunikacie.

Grozi mu do 10 lat więzienia.

Nielegalne składowisko opadów przy Elektrowni Bełchatów.

źródło: Prokuratura Regionalna w Katowicach, KMP Częstochowa