Kobieta zmarła na zawał serca. Lekarka uznała, że to koronawirus i pacjentka wymaga izolacji

Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Lekarka uznała, że pacjentka wymagała izolacji z uwagi na zgłaszaną duszność, gdyż taki objaw sugerował podejrzenie zakażenia koronawirusem. Lekarka nie przeprowadziła badania pacjentki, bazując wyłącznie na oświadczeniu ratowników medycznych. Kobieta została przewieziona do Oddziału Chorób Zakaźnych.

Częstochowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko lekarzowi, dotyczący narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Częstochowie złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

W toku śledztwa ustalono, że 5 maja 2020 roku 87-letnia kobieta została przywieziona przez pogotowie ratunkowe do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie. Przyczyną interwencji pogotowia było podejrzenie zawału serca pacjentki, w związku ze zgłaszanymi dolegliwościami w postaci duszności i bólu w klatce piersiowej.

Lekarka, która pełniła dyżur uznała, że kobieta wymagała izolacji z uwagi na zgłaszaną duszność, gdyż taki objaw sugerował podejrzenie zakażenia koronawirusem. Lekarka nie przeprowadziła jednak badania pacjentki, bazując wyłącznie na oświadczeniu ratowników medycznych. W związku decyzją lekarza kobieta została przewieziona do Oddziału Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.

Pełniący dyżur w ww. oddziale lekarz nie stwierdził u pacjentki objawów choroby zakaźnej, uznając jednocześnie, że z uwagi na niewydolność układu krążenia wymaga ona pilnej interwencji w szpitalnym oddziale ratunkowym lub oddziale chorób wewnętrznych. Skutkowało to przewiezieniem karetką kobiety do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie (znajduje się w innym miejscu), gdzie nastąpił jej zgon. 

Nie była zakażona 

Na podstawie zarządzonej przez prokuratora sekcji zwłok ustalono, że przyczyną zgonu pokrzywdzonej była niewydolność krążenia w przebiegu ostrego niedokrwienia mięśnia sercowego. Ponadto w śledztwie stwierdzono, że pacjentka nie była zakażona wirusem SARS-CoV-2.

W toku śledztwa zasięgnięto opinii biegłego sądowego z zakresu kardiologii, celem ustalenia czy postępowanie personelu medycznego w zakresie opieki nad pacjentką było prawidłowe i zgodne z zasadami sztuki medycznej. W wydanej opinii biegły uznał, że prawidłowe postępowanie lekarki SOR Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie powinno polegać na natychmiastowym zastosowaniu diagnostyki i wdrożeniu leczenia, gdyż takie działania dawałyby realną szansę na zmniejszenie ryzyka śmierci pacjentki.

W ocenie biegłego odmowa zbadania chorej spowodowała znaczące opóźnienie leczenia i zwiększyła ryzyko zgonu.  Przesłuchana w charakterze podejrzanego lekarka nie przyznała się do zarzucanego jej przestępstwa i odmówiła złożenia wyjaśnień.

Przestępstwo narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W przypadku skazania sąd może także orzec zakaz wykonywania zawodu lekarza na okres od 1 roku do 15 lat.

 

źródło:  Prokuratura Okręgowa w Częstochowie | Rzecznik Prasowy – prokurator Tomasz Ozimek