Kryzys energetyczny. Niemcy uruchamiają wszystkie dostępne w kraju elektrownie węglowe

Elektrownia Łaziska
Na zdjęciu Elektrownia Łaziska. Ma zostać zlikwidowana po 2025 roku.
REKLAMA

W Niemczech podjęto decyzję o uruchomieniu wszystkich dostępnych elektrowni węglowych. Powodem jest gwałtowna obniżka produkcji energii z odnawialnych źródeł. Pochmurna pogoda oraz gęsta mgła, które wystąpiły w kraju, znacząco zmniejszyły moc instalacji wiatrowych i słonecznych. Tymczasem w Polsce rządzący chcą niebawem zlikwidować znajdującą się w województwie śląskim Elektrownię Łaziska. 

Niemieckie media informują, że niekorzystne warunki atmosferyczne doprowadziły do poważnego deficytu w produkcji energii z odnawialnych źródeł, zmuszając operatorów systemów energetycznych do szybkiej reakcji. Spółka energetyczna Lausitz Energie Mining AG (Leag) przekazała, że „w celu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw uruchomiliśmy wszystkie dostępne jednostki węglowe”. Informacja ta jest cytowana przez portal money.pl

Niestabilna zielona energia 

Przypadek Niemiec pokazuje, jak niestabilne mogą być odnawialne źródła energii. Choć coraz bardziej popularne, wciąż nie oferują one pełnej niezawodności, szczególnie w okresach złej pogody. Z tego powodu, aby zapewnić stabilność dostaw energii, konieczne jest utrzymanie alternatywnych źródeł. W przeciwnym razie system energetyczny może stanąć przed poważnymi problemami w sytuacjach kryzysowych.

Tymczasem w Polsce proces wygaszania górnictwa trwa w najlepsze, a także planowana jest likwidacja elektrowni węglowych. Choć oficjalnym celem jest zmniejszenie emisji i przejście na bardziej ekologiczne źródła energii, niektórzy eksperci ostrzegają, że może to prowadzić do poważnych trudności w przyszłości. W ich opinii, rezygnacja z węgla i zbyt szybka transformacja energetyczna mogą stanowić zagrożenie dla stabilności krajowego systemu energetycznego. Z tego powodu, zdaniem wielu specjalistów, powinniśmy utrzymać alternatywne źródła energii, które zapewnią ciągłość dostaw nawet w trudnych warunkach pogodowych.

Ekspert ostrzega 

Profesor Władysław Mielczarski ostrzega, że Polska dochodzi powoli do ściany, dlatego musimy zacząć budować elektrownie węglowe.

REKLAMA

Prof. Mielczarski zauważa również, że Polska wydaje miliardy złotych  na odnawialne źródła energii, a tylko w 2024 roku operator sieci, 50 razy wyłączał farmy wiatrowe. Za wyłączoną farmę właściciel dostaje rekompensatę.

Elektrownie atomowe 

Bezpieczeństwo energetyczne mogą nam również zapewnić elektrownie atomowe, jednak budowa jednej może trwać nawet 15-20 lat.

Poniżej zdjęcie Elektrowni Łaziska (woj. śląskie). Elektrownia ta może zostać zlikwidowana po 2025 roku, takie są plany rządu. 

Na zdjęciu elektrownia Łaziska z lotu ptaka
fot. tarnogorski.info

źródło: Money.pl, tarnogorski.info
Oprac. Łukasz Dudek 

REKLAMA