W ubiegłym tygodniu 24 listopada odbyła się sesja Rady Powiatu Tarnogórskiego.
Podczas obrad był omawiany temat zwiększania ilości łóżek covidowych w szpitalu powiatowym w Tarnowskich Górach.
Dr n. med. Leszek Jagodziński jest prezesem tarnogórskiego szpitala.
Lekarz zwrócił uwagę na niepokojący trend przekształcania oddziałów na covidowe.
„My często szukając łóżek dla pacjentów, szczególnie właśnie OIOM-owskich, sięgamy już w tej chwili po inne województwa. Takim przykładem skrajnym było przekazanie pacjenta spod Częstochowy do szpitala w Lublinie. (…) My w tej chwili szukamy po całym kraju tych miejsc. (…) Największy oddział, czyli na Ochojcu całkowicie jest zarezerwowany dla pacjentów covidowych” – mówił dr Jagodziński.
„Myśmy się sfuksowali na jednej chorobie” – dodał.
„Widzę w tym wszystkim bardzo niepokojący trend, że my dalej idziemy drogą zamiany oddziałów na covidowe. W naszym powiecie, w Pyrzowicach ma powstać szpital polowy, gdzie będzie ok. 150 miejsc. To jakbyśmy to zsumowali: Pyrzowice – 150, GCR – 130, my – 70, Kamilianie – 44 no to się okazuje, że powiat tarnogórski to tak naprawdę tj. blisko 400 łóżek coviodwych. Czy my się stajemy jako powiat zapleczem covidowym dla województwa Śląskiego?” – pytał.
„Zamykamy normalne oddziały, a robimy tutaj taką kulturę covidową” – stwierdził dr Leszek Jagodziński.
Przygotował
ŁUKASZ DUDEK