Lockdown dla niezaszczepionych w Austrii. Policja sprawdza w sklepach kody QR

Zdjęcie ilustracyjne fot. Pixabay, zrzut Twitter
REKLAMA

W sieci opublikowano nagranie pokazujące kontrole austriackiej policji w sklepach. Na nagraniu widzimy policjantów, którzy sprawdzają w sklepie kody QR potwierdzające zaszczepienie preparatem na koronawirusa. Od poniedziałku w Austrii obowiązuje lockdown na niezaszczepionych. Nieszczepieni mogą opuszczać swoje domy jedynie z kilku powodów, takich jak wyjście do pracy lub na zakupy.

„Zwolennicy sanitaryzmu nie zdają sobie sprawy, że system, za którym tak gorliwie się opowiadają, prędzej czy później przyjdzie również po nich. Strach i iluzja bezpieczeństwa odbierają nam coś bardzo cennego. Szkoda, że tak wielu z nas jeszcze tego nie dostrzega” – skomentował nagranie z Austrii dr n. med. Piotr Witczak, biolog medyczny.

REKLAMA

 

Jak podaje portal heute.at osoby niezaszczepione nadal mogą zaopatrywać się w artykuły spożywcze, ale nie będą mogły kupować np. prezentów świątecznych.

Nowa wizja świata? 

Wielu niezależnych ekspertów alarmuje, że takie działanie nie ma nic wspólnego z dbaniem o zdrowie, a jest stopniowym odbieraniem wolności obywatelskich. Jako przykład podają fakt, że osoba zaszczepiona nadal może zarażać i ciężko przechodzić infekcję.

Strategię Austrii popierają wprost niektórzy politycy KO

„Powinniśmy brać przykład” – napisał Sławomir Nitras.

„Pana wpis świadczy w mej ocenie o tym, iż: 1) albo nie zna Pan danych o zachorowaniach w krajach stosujących wszelkie reżimy, 2) albo zna je Pan, ale celem jest po prostu segregowanie i kontrolowanie ludzi. W każdej sytuacji – polityczna dyskwalifikacja” – skomentował wpis Nitrasa mecenas Piotr Schramm.

 

źródło: heute.at, tarnogorski.info, Twitter 

REKLAMA