Jeżeli branża turystyczna wkrótce się nie odrodzi, będziemy zmuszeni ogłosić upadłość, co może doprowadzić do utraty tytułu obiektu światowego dziedzictwa – poinformowało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
Przez pandemiczne obostrzenia upadają firmy, umierają ludzie, turystyka praktycznie nie istnieje. A to właśnie z turystyki utrzymują się tarnogórskie obiekty UNESCO.
„Jedyne w województwie śląskim obiekty światowego dziedzictwa utrzymujemy wyłącznie z biletów wstępu. (…) Okres lockdownu trwa już jednak ponad pół roku. Mało która organizacja czy firma jest w stanie wytrzymać tak długo” – czytamy na profilu stowarzyszenia, które w sieci udostępniło możliwość wpłacania pieniędzy poprzez platformę Patronite.
Po informacji o ogłoszeniu zrzutki w sieci zawrzało.
„A gdzie nasi włodarze, którzy tak chętnie się lansują na tle obiektów UNESCO?” – napisała jedna z internautek.
– Urząd Miasta Tarnowskie Góry bardzo nam pomaga. Koszty utrzymania zabytków, którymi opiekujemy się już od kilku pokoleń jest dosyć wysoki, dlatego szukamy także innych źródeł finansowania. Z magistratem mamy bardzo dobre relacje i takie chcemy utrzymać. Miasto wspiera i będzie nadal wspierać SMZT w ramach swoich możliwości i procedur prawnych – wyjaśniają miłośnicy.
W sierpniu Zabytkową Kopalnie Srebra odwiedził premier Mateusz Morawiecki.
– Zapraszam wszystkich do Tarnowskich Gór. Tu możemy zobaczyć jak wielką historię tworzyli nasi przodkowie. Pierwsze maszyny parowe, pierwsza rewolucja przemysłowa – to właśnie Tarnowskie Góry – mówił premier Morawiecki.
Szef rządu zaprosił turystów, po czym wprowadził lockdown.
