Francja wprowadza przepisy, które zaostrzają politykę zasłaniania ust i nosa. W miejscach publicznych będzie trzeba mieć założoną certyfikowaną maseczkę.
Francuscy eksperci wskazują, że maski materiałowe nie są wystarczającą barierą przed transmisją koronawirusa.
Dozwolone będą trzy rodzaje masek: maski chirurgiczne, FFP2 oraz maski z tkaniny tzw. kategorii 1.
W praktyce egzekwowanie nowej zasady będzie trudne. Ciężko sobie wyobrazić, że policja będzie pytać każdą osobę o charakterystykę maseczki.
Maski FFP2 są również obowiązkowe w Austrii i Bawarii.
Przez pojawienie się nowych mutacji koronawirusa, w Austrii i Bawarii również wprowadzono nowe wytyczne w tej kwestii.
Dla wielu barierą przed podporządkowaniem się do nowych wytycznych jest wysoka cena maseczki FFP2.
Na to rząd Austrii znalazł rozwiązanie. Postanowiono zwolnić maski z podatku VAT. Są one sprzedawane w supermarketach po 59 eurocentów za sztukę.
Czy takie zaostrzenie przepisów jest również możliwe w Polsce?
źródło: france24.com