Maskomat na plaży. „Prawie nikt nie korzysta, ale przypomina o pandemii”

fot. Twitter @szczumic

Na głównym deptaku w Helu, tuż przy plaży postawiono urządzenie z maskami. Jak zauważył jeden z internautów, nie widział, aby ktoś z niego korzystał. 

– Prawie nikt nie korzysta, ale przypomina o pandemii – twierdzi internauta.

Przypomnijmy słowa Jarosława Pinkasa, byłego już Głównego Inspektora Sanitarnego. 

 „Rekomendacje są jednoznaczne, maseczka musi być. Nie wyobrażam sobie, żebym przynajmniej w dwóch swoich kieszeniach nie miał maseczki” – mówił Pinkas w minionym roku w rozmowie z Radiem Zet.

„To jest taka maseczka, która powoduje, że myślę że muszę zachować dystans, nie dotykam twarzy. Ta maseczka także w jakiejś mierze, nie w pełni, zatrzymuje patogeny, ale ta maseczka świadczy o tym, że jest pandemia” – dodał były szef GIS.

„Im więcej ludzi nosi maseczkę, tym się bardziej racjonalnie zachowują i pamiętają o tym, że jesteśmy w bardzo trudnym czasie. Naszym obowiązkiem obywatelskim jest nosić maseczkę wszędzie tam, gdzie jest to zalecane” – uważa Pinkas.

 

fot. Twitter @szczumic