Na głównym deptaku w Helu, tuż przy plaży postawiono urządzenie z maskami. Jak zauważył jeden z internautów, nie widział, aby ktoś z niego korzystał.
– Prawie nikt nie korzysta, ale przypomina o pandemii – twierdzi internauta.
Przypomnijmy słowa Jarosława Pinkasa, byłego już Głównego Inspektora Sanitarnego.
„Rekomendacje są jednoznaczne, maseczka musi być. Nie wyobrażam sobie, żebym przynajmniej w dwóch swoich kieszeniach nie miał maseczki” – mówił Pinkas w minionym roku w rozmowie z Radiem Zet.
„To jest taka maseczka, która powoduje, że myślę że muszę zachować dystans, nie dotykam twarzy. Ta maseczka także w jakiejś mierze, nie w pełni, zatrzymuje patogeny, ale ta maseczka świadczy o tym, że jest pandemia” – dodał były szef GIS.
„Im więcej ludzi nosi maseczkę, tym się bardziej racjonalnie zachowują i pamiętają o tym, że jesteśmy w bardzo trudnym czasie. Naszym obowiązkiem obywatelskim jest nosić maseczkę wszędzie tam, gdzie jest to zalecane” – uważa Pinkas.