Zatrucie tlenkiem węgla w Miasteczku. „Żona zasłabła pod prysznicem”

fot. OSP Żyglinek

Przed godziną 23:00 straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że w domu jednorodzinnym przy ulicy Promiennej w Miasteczku Śląskim doszło do zatrucia tlenkiem węgla. 

Do poważnego zatrucia czadem doszło w minioną środę (20 stycznia).

Przyczyną prawdopodobnie był nieszczelny piecyk typu junkers. 

– Żona zasłabła pod prysznicem, jest nieprzytomna. Możliwe zatrucie tlenkiem węgla – brzmiało zgłoszenie.

– Po przyjeździe straży pożarnej, na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego, który udzielał już pomocy 49-letniej kobiecie, która zasłabła w łazience – powiedział nam Wojciech Poloczek z biura prasowego PSP Tarnowskie Góry.

 

– Pomimo przewietrzenia pomieszczenia, detektor wykazał wysokie stężenie tlenku węgla. Przeprowadziliśmy również pomiar tlenku węgla w wydychanym powietrzu u wszystkich osób, które przebywały w budynku. U czterech osób potwierdzono w wydychanym powietrzu tlenek węgla, jednak  po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego, jedna osoba została zabrana do szpitala – mówi Poloczek.

Do szpitala została zabrana 49-latka.