Policyjny pościg za 23-letnim tarnogórzaninem. Wcześniej młody mężczyzna uderzył w dwa zaparkowane samochody osobowe marki BMW.
Do zdarzenia doszło w niedzielę na ulicy Andersa w Tarnowskich Górach. Kierujący oplem uderzył w dwa zaparkowane samochody BMW i oddalił się z miejsca kolizji.
Wstępnie ustalono, że kierowca może być pod wpływem środków odurzających.
– W trakcie poszukiwań dyżurny przekazał, że kierujący podobnym Oplem dokonał kradzieży paliwa na jednej ze stacji paliw w Miasteczku Śląskim. Policjanci na sygnałach udali się w stronę wskazanej stacji, gdzie zauważyli poszukiwany pojazd – mówi sierż. szt. Jacek Mężyk z KPP w Tarnowskich Górach.
Na widok radiowozu kierowca przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku Kalet.
– Nie reagował na sygnały do zatrzymania, ignorował przepisy drogowe, wjeżdżał na lewy pas, gdzie inni uczestnicy ruchu musieli hamować lub zjechać na pobocze, żeby uniknąć zderzenia – dodaje sierż. szt. Mężyk.
Jechał jak szalony. Kilka razy wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
– Na drodze DW908 w kierunku Woźnik policjanci zajechali kierującemu drogę, zmuszając go do zatrzymania. Kierującym był 23-latek z Tarnowskich Gór. Mężczyzna przyznał się do prowadzenia pod wpływem środka odurzającego, co potwierdzi badanie krwi. W trakcie czynności z zatrzymanym ujawniono woreczek foliowy z narkotykiem – informuje policja.
Pojazd został odholowany na policyjny parking, a prawo jazdy 23-latka zostało zatrzymane.
Mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, posiadanie środków odurzających, a także za niebezpieczną jazdę, która narażała życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego.
Dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji i kradzież paliwa.
źródło: KPP Tarnowskie Góry