Nie wpuszczają samochodów na Chechło, choć jest miejsce

Od godziny 13:00 samochody osobowe nie są wpuszczane nad zalew Nakło-Chechło, choć znaleźliśmy wiele wolnych miejsc parkingowych.

W gorące, wakacyjne niedziele, najpopularniejszy akwen w powiecie tarnogórskim jest oblegany. Zdarza się, że na wjeździe od strony Tarnowskich Gór jest rozwieszany baner z napisem „Brak miejsc parkingowych.” Tak też zadziało się dzisiaj.

Sprawdzamy 

Postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie nie ma miejsc. Okazało się, że bez problemu znaleźliśmy miejsce do zaparkowania auta. Zalewem zarządza wójt gminy Świerklaniec Marek Cyl, który swego czasu był bankierem. Jak doszedł do władzy, to zadłużył gminę po uszy i według wielu opinii, nie potrafi wykorzystać potencjału m.in. zalewu.

Kiedyś to było

Warto zauważyć, że wcale nie było dzisiaj dużo osób na Chechle. Lata wstecz były takie dni, że nie było gdzie koca położyć. Teraz miejsca jest bardzo dużo, nie licząc pola biwakowego, którego atutem jest możliwość podjechania pojazdem blisko wody.

Do tematu będziemy wracać.