Nie żyje Edyta Bieńczak. Dziennikarka RMF-FM zmarła nagle. „Cześć, do jutra. Do zobaczenia”

Facebook.com, pixabay
REKLAMA

Dzisiaj rano najpopularniejsze w Polsce radio przekazało smutną wiadomość. Zmarła Edyta Bieńczak, dziennikarka radia RMF-FM. Była związana z rozgłośnią od 2008 roku. Miała zaledwie 37 lat. 

„Odeszła. Zdecydowanie za wcześnie. I zbyt nagle. Większość z nas pożegnała ją zwykłym: „Cześć, do jutra. Do zobaczenia”. Nikt z nas nie przypuszczał, że tego jutra z Edytą już nie będzie. Że nie przyjdzie do newsroomu, nie obniży temperatury w klimatyzacji i nie otworzy okna” – piszą koledzy z redakcji.

Wielu słuchaczy o godzinie 10:00 czekało na codzienny serwis informacyjny. Ten jednak został zastąpiony komunikatem o śmierci dziennikarki.

Internauci komentują, że płakali podczas słuchania audycji.

„To było najsmutniejsze wydanie wiadomości RMF FM jakie było mi dane usłyszeć….. Siedzieliśmy z żoną w aucie jeszcze długo po tym jak przekazana została ta smutna wiadomość” – komentuje jeden z internautów, jednak podobnych głosów jest więcej.

Na znak żałoby strona radia jest czarno-biała. Na chwilę obecną nie została ujawniona przyczyna śmierci.

REKLAMA

 

źródło: RMF-FM 

REKLAMA