REKLAMA
Najwyższa Izba Kontroli w połowie wrześnie opublikowała raport o funkcjonowaniu odcinkowych pomiarów prędkości. Raport wspomina również o złym zamontowaniu urządzenia na tarnogórskiej obwodnicy.
Jeśli dostałeś mandat na odcinkowym pomiarze prędkości, to jest szansa, że mandat uległ przedawnieniu. Jak wynika z raportu NIK, ponad połowy mandatów nie miał kto zweryfikować. Powodem takiego stanu rzeczy były braki kadrowe w inspektoracie.
REKLAMA
Jak działa odcinkowy pomiar prędkości?Spośród 204 tys. zarejestrowanych i zweryfikowanych wykroczeń popełnionych w…
Publiée par Najwyższa Izba Kontroli (NIK) sur Jeudi 12 septembre 2019
NIK: Wybór lokalizacji 29 urządzeń do odcinkowych pomiarów prędkości trwał dwa i pół roku, jednak nie był pozbawiony wad. Odpowiedzialny za planowanie i realizację projektu Główny Inspektorat Transportu Drogowego właściwie rozmieścił 18 z nich, instalując je na odcinkach dróg krajowych charakteryzujących się wysoką wypadkowością i jej skutkami (ofiarami). Takich warunków nie spełniało osiem lokalizacji (Szlichtyngowa – Górczyna, Krościenko Górne – Iskrzynia, Tarnów – Ładna oraz w miejscowościach Złota, Karniewo, Tarnowskie Góry i w Gorzycach przy ul. Bogumińskiej i ul. Rybnickiej), w których co najmniej w latach 2011-2014 nie było ofiar śmiertelnych wypadków drogowych.
Pełny raport NIK TUTAJ
Pan Marek z Tychów kilka miesięcy temu domagał się od Inspekcji Transportu Drogowego demontażu systemu odcinkowego pomiaru prędkości w Tarnowskich Górach. Pan Marek twierdził wtedy, że system narusza dobra osobiste kierowców. Jako argument podał, że system nagrywa każdy pojazd, a fotoradar robi zdjęcia jedynie kierowcom łamiącym ograniczenie prędkości.
źródło: wp.pl, NIK
REKLAMA