Osada Jana. Wrak spalonego samochodu nareszcie zniknął. Stał od wakacji i szpecił okolicę

REKLAMA

W pierwszych dniach czerwca na Osadzie Jana w pobliżu Biedronki doszło do pożaru samochodu dostawczego. Minęło prawie pół roku i nareszcie wrak spalonego pojazdu został posprzątany. 

Samochód stał przez kilka miesięcy przy przystanku autobusowym. Mieszkańcy zwracali uwagę, że szpeci okolicę. „Osada Jana staje się istnym złomowiskiem” – nie ukrywał swojego zbulwersowania nasz czytelnik.

Posprzątane

„W minioną sobotę został usunięty wrak spalonego samochodu, przy ulicy Alei Kwiatów. Jak widać nasza „niewidzialna praca” daje efekty. Dokładamy mnóstwo starań, aby na Osadzie żyło się komfortowo i bezpiecznie” – poinformowała w poniedziałek Rada Dzielnicy Osada Jana.

REKLAMA

REKLAMA