REKLAMA
Rada UE zatwierdziła pakt migracyjny. PiS oczekuje, że rząd Donalda Tuska podejmie działania, składając skargę do TSUE przeciwko tej unijnej regulacji.
14 maja rada UE zatwierdziła niebezpieczny dla Polski pakt migracyjny. Czy niebawem na ulicach naszego kraju nie będzie już tak bezpiecznie? Warto zaznaczyć, że przeciwko zatwierdzeniu paktu głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry.
Najwięcej kontrowersji budzi mechanizm dobrowolnej solidarności, przewidujący coroczne rozmieszczenie przynajmniej 30 tys. osób. Państwa członkowskie, które nie będą otwierać swoich bram dla nielegalnej migracji, będą mogły zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę.
Premier Donald Tusk zareagował, ogłaszając, że Polska nie będzie przyjmować migrantów na mocy tego paktu i że nasz kraj będzie jego beneficjentem. Opozycyjne partie – Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja – wyrażają jednak sceptycyzm wobec zapewnień premiera. Politycy PiS zwołali konferencję prasową, na której wezwali do zaskarżenia paktu migracyjnego do TSUE.
W sieci wrze
– Migranci będą przymusowo relokowani do Polski lub będziemy płacili podatek migracyjny. 20 tys. euro od nieprzyjętego migranta, chyba że zostanie ogłoszony kryzys – wtedy nie będzie można się wykupić, a liczba do relokacji nie będzie ograniczana. Unijnej komisarz Johansson marzyło się nawet 4,5 mln migrantów rocznie w UE. Tusk obiecywał, że „ma możliwości budowania sojuszy w UE” i dla Polski zablokuje ten mechanizm. Jego obietnica była jedna tyle warta co wszystkie poprzednie – napisał europoseł Patryk Jaki.
REKLAMA
Premier przyjął ryzykowną linie obrony przed obowiązkową relokacją. Najwiecej migrantów przyjęły Niemcy (2,1 mln) i od lat caly czas przyjmują najwiecej. Druga w kolejce do zwolnień z obowiązku przyjmowania jest Hiszpania (1,3 mln), dalej Francja (0,4 mln) i Włochy (0,4 mln).…
— Tomasz Wróblewski (@tomaawroblewski) May 14, 2024
źródło: Twitter
REKLAMA