REKLAMA
Policjanci zatrzymali pijaną kobietę, która potrąciła motorowerzystę i uciekła z miejsca kolizji do sklepu w Zbrosławicach.
Pracownica sklepu wyczuła od 26-latki woń alkoholu, więc postanowiła odebrać jej kluczyki, gdy ta kupowała… piwo. Okazało się również, że poszkodowany motorowerzysta był poszukiwany przez policję.
REKLAMA
Do zdarzenia doszło w czwartek na tarnogórskiej Obwodnicy w okolicy Parku Wodnego. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że ulicą jedzie bmw, a styl jazdy kierującego wskazuje na to, że może być nietrzeźwy.
Po chwili, dyżurny tarnogórskiej jednostki otrzymał kolejne zgłoszenie. Tym razem dotyczyło potrącenia motorowerzysty przez kierowcę bmw. Na szczęście potrąconemu 53-latkowi nic poważnego się nie stało i przebadany przez ratowników medycznych mógł wrócić do domu.
Jednak, kiedy policjanci sprawdzili jego dane personalne, okazało się, że jest poszukiwany przez prokuraturę. Dosłownie chwilę od zgłoszenia potrącenia motorowerzysty, policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie.
Tym razem do komendy zadzwoniła właścicielka sklepu spożywczego ze Zbrosławic, która powiadomiła policjantów, że do sklepu przyjechała prawdopodobnie nietrzeźwa kobieta. Sklepowa wyczuła od klientki woń alkohol, gdy ta kupowała…piwo.
Sprzedawczyni, bojąc się, że pijana klientka wsiądzie za kierownice bmw, odebrała jej kluczyki i powiadomiła policjantów. Dzielnicowi ze Zbrosławic, którzy przyjechali na miejsce interwencji, zbadali stan trzeźwości mieszkanki powiatu pszczyńskiego. 26-latka miała w organizmie blisko 3 promile alkoholu.
Kobiecie grozi wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kara więzienia.
źródło: KPP Tarnowskie Góry
REKLAMA