PiS chce zmienić ustawę covidową. Skandaliczny projekt pod przykrywką wirusa

fot. Prawo i Sprawiedliwość | Facebook

Grupa posłów PiS złożyła projekt tzw. specustawy covidowej. Przepis dla wielu jest skandaliczny. 

Naruszenie obowiązujących przepisów nie będzie przestępstwem, jeśli ktoś dopuści się tego „w celu przeciwdziałania COVID-19”.

 

Przepis na bezkarność władzy?

„Art. 10d. Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe, lub byłoby istotnie utrudnione” – czytamy w projekcie.

Mikołaj Małecki, doktor nauk prawnych, adiunkt w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego komentuje. 

„Nawet sami podkreślili w uzasadnieniu, że projektowany przepis – legalizujący w zasadzie każde polityczne bezprawie – ma mieć zastosowanie również do już popełnionych czynów. Chcą rozszerzyć dotychczasową klauzulę, by jeszcze więcej nadużyć władzy uszło wszystkim płazem. (druk 539)” – czytamy na twitterze.

„Przecież to jest skandal. Co to za hierarchia wartości? Czy teraz urzędnicy mogą iść po trupach do celu? Czy teraz urzędnik może mnie legalnie próbować obić, bo w jego mniemaniu mogę roznosić wirusa? Będą mogli mnie też napaść i okraść, a łup przeznaczyć na zakup maseczki?” – skomentował Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederacji.

 

 

 

źródło: oko.press