Ponad 40 osób przyjechało do wiejskiej świetlicy w Laryszowie. „Czyńmy dobro”

Mieszkańcy polskich miejscowości organizują kameralne spotkania z niezależnymi lekarzami i ekspertami. Podczas spotkań omawiane są m.in. absurdy i patologie związane z obostrzeniami pandemicznymi. Mówi się również dużo o preparacie na Covid-19. 

W piątek Iwona i Grzegorz Bogusz postanowili zorganizować spotkanie z dr Anną Martynowską. Początkowo lekarka miała przyjechać do ich domu w Miedarach.

Świetlica wiejska w Laryszowie

– Powiem szczerze, że było to spotkanie spontaniczne, ponieważ mieliśmy przygotowane spotkanie w naszym domu rodzinnym, na małą ilość osób. Pogoda jednak płata figle, więc postanowiliśmy zorganizować salę w Laryszowie – mówi Iwona Bogusz, mieszkanka Miedar.

ZOBACZ: Niezależna lekarka przyjedzie do Laryszowa i Lublińca

– Nie spodziewałam się takiego zainteresowania. Było ponad 40 osób. Mam nadzieję, że pójdzie słowo w świat i czyńmy dobro. Niech każdy się odważy wyjść i powiedzieć prawdę, nie ukrywać. To nic nie boli, naprawdę może wiele zdziałać i wiele żyć uratować – dodaje.

„Nie jesteśmy antyszczepionkowcami”

– Nie jesteśmy antyszczepionkowcami, bo zazwyczaj jesteśmy tak przez media nazywani. Ja przeszłam za dziecka wszystkie szczepienia obowiązkowe, jedynie jestem przeciwna tym szczepieniom, które teraz nam proponują, a tym bardziej dzieciom. Dzieci to nasza przyszłość – dodaje na koniec Iwona Bogusz.

Iwona Bogusz, mieszkanka Miedar

 

Iwona i Grzegorz Bogusz na zdjęciu z dr Anną Martynowską