Posłanka PiS ucieka do biura. Pytamy o nadmiarowe zgony. „Dajże pan spokój”

REKLAMA

W środę z Tarnowskich Gór wyruszył drugi etap kolarskiego wyścigu Solidarności. Na płycie tarnogórskiego Rynku można było spotkać m.in. posłankę PiS Barbarę Dziuk oraz Piotra Dudę, przewodniczącego NSZZ Solidarność. 

Zapytałem posłankę Dziuk o dziesiątki tysięcy nadmiarowych zgonów w czasie obostrzeń. „Dajże pan spokój. No bo była pandemia i to jest chyba normalne” – odpowiedziała posłanka PiS i zamknęła przed moją twarzą drzwi biura poselskiego.

Było to bardzo niemiłe, ponieważ biuro jest utrzymywane z pieniędzy publicznych.

Zobaczcie nagranie 

REKLAMA

Przed zawodami przewodniczący związku zawodowego Piotr Duda mówił, że mamy zapomnieć lata pandemii i cieszyć się piękną pogodą. W tym miejscu warto zaznaczyć, że nigdy nie można zapomnieć o tragediach rodzinnych, które były efektem wielu złych decyzji.

 

 

Czytaj także: Wyścig Solidarności. Kolarz prawie wjechał do dziury w jezdni w Miasteczku Śląskim

 

źródło: tarnogorski
Aktualizacja: 23:20
REKLAMA