Poszedł do lasu, a tam… rozkładające się zwłoki! Policja nie była w stanie ustalić płci

Makabryczne odkrycie w lesie tuż przy ścieżce rowerowej, która prowadzi z Miasteczka Śląskiego nad zalew Nakło-Chechło. Przypadkowy przechodzień natknął się na zwłoki. Były one w takim stanie, że policja nie była w stanie ustalić płci. Do przerażającego odkrycia doszło w niedzielę około godziny 18:00. 

O działaniach policji informowaliśmy wczoraj TUTAJ

– Gdy przejeżdżałem w tym miejscu rowerem, jakiś przechodzień wchodził na grzyby i nagle krzyknął – relacjonuje nam czytelnik.

 

„Nie umiemy określić płci” 

– Zostały znalezione zwłoki nieustalonej osoby. Zwłoki były w znacznym stanie rozkładu, na chwilę obecną nie umiemy określić płci. Ciało zostało zabezpieczone i skierowane do zakładu medycyny sądowej. Będzie wyodrębniony materiał genetyczny, sprawdzimy bazy danych i wtedy będzie można wykonywać dalsze czynności – powiedziała nam prokurator Anna Szymocha-Żak z Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach.