Powrót do szkół od 1 września. Wysoka grzywna za zatrzymanie ucznia w domu

fot. pixabay.com
REKLAMA

– Jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych u dziecka czy innych członków rodziny, zatrzymanie ucznia w domu od 1 września w obawie przed zakażeniem stanowi naruszenie obowiązku szkolnego – pisze „Rzeczpospolita”.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało od września powrót uczniów do szkół.

Czy rodzic może zatrzymać dziecko w domu, aby przez pierwszy okres obserwować sytuację epidemiczną w szkołach?

 

REKLAMA

„Rodzic może zostawić dziecko tylko wtedy, gdy w domu znajduje się członek rodziny objęty kwarantanną lub jest to uzasadnione chorobami dziecka, w tym objawami infekcji dróg oddechowych lub choroby przewlekłej – na podstawie opinii lekarza sprawującego opiekę zdrowotną nad uczniem z taką chorobą” – poinformowało gazetę ministerstwo.

10 tys. zł grzywny? 

Jeśli uczeń nie realizuje obowiązku szkolnego lub nauki, konsekwencje dla rodzica wynikają z art. 42 prawa oświatowego – podaje Rzeczpospolita.

„Przepis ten mówi, że w razie nieusprawiedliwionej nieobecności dziecka w szkole przez co najmniej pół miesiąca rodzic może zostać ukarany grzywną do 10 tys. zł

Obowiązek szkolny dotyczy dzieci od 7. do 18. roku życia, nie ma więc mowy o karze za zatrzymanie w domu przedszkolaka – dodaje „Rz”.

źródło: Rzeczpospolita

REKLAMA