REKLAMA
Dzisiaj w Tarnowskich Górach odbywał się historyczny pochód gwarkowski. Na to wydarzenie burmistrz Arkadiusz Czech zaprosił premiera Mateusza Morawieckiego.
Prezes Rady Ministrów przyjął zaproszenie i przyjechał. Obecność premiera na ziemi tarnogórskiej oczywiście jest związana z trwającą kampanią wyborczą. Zastanawiam się jednak, czy ta wizyta może mieć szersze znaczenie?
W Tarnowskich Górach tyka bomba ekologiczna po byłych Zakładach Chemicznych. Według szacunków, na zabezpieczenie terenu potrzebne jest jeszcze ok. 100 mln zł.
Pozostałości po zakładach chemicznych należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych. Zakład został zamknięty w 1995 roku i jak dotąd udało się zutylizować 70% zagrożenia. Zagrożenie dla tarnogórzan cały czas jest bardzo poważne, ponieważ chemikalia mogą przedostać się do ujęć wody pitnej.
Nasuwa się więc pytanie. Czy Burmistrz zaprosił Morawieckiego, aby między innymi omówić problem tykającej bomby ekologicznej? Mam nadzieję, że tak było, ponieważ to jest priorytet.
ŁUKASZ DUDEK
REKLAMA
REKLAMA