Aktywiści Greenpeace na moście Poniatowskiego w Warszawie zorganizowali głośną akcję. Wywieszono baner z napisem „Polska nadal kupuje ropę z Rosji!”. Na miejscu zjawiła się policja, która negocjowała z osobami zwisającymi na linach.
Oprócz baneru, aktywiści użyli także pontonów, aby dotrzeć na Wisłę. Greenpeace Polska na swoim profilu na Facebooku przypomniał, że prawie rok temu premier Mateusz Morawiecki obiecał zakończenie importu ropy z Rosji do końca 2022 roku.
„Prawie rok temu premier Mateusz Morawiecki obiecywał, że Polska zrezygnuje z pozyskiwania ropy z Rosji do końca 2022 roku. Niestety, tak się nie stało” – czytamy na profilu Greenpeace Polska.
Zdaniem Greenpeace, finansowanie wojny w Ukrainie przez Rosję byłoby trudne bez dochodów z eksportu ropy naftowej do krajów europejskich. Jak możemy się domyślać, aktywiści Greenpeace mają samochody, więc pewnie też kupują ruską ropę.
