REKLAMA
Policja zatrzymała 31-letniego mężczyznę, który włamał się do samochodu i ukradł z niego wartościowe przedmioty. Mieszkańcowi Tarnowskich Gór grozi 10 lat więzienia.
Do włamania doszło w nocy z soboty na niedzielę w dzielnicy Rybna. Sprawca ukradł z samochodu między innymi klucze, nasadki, kable rozruchowe i elektronarzędzia.
– Właściciel skradzionego mienia o włamaniu zawiadomił policjantów. Zgłaszający zwrócił uwagę na podejrzany samochód, który przed włamaniem przemieszczał się w rejonie jego posesji – mówi podkom. Damian Ciecierski, rzecznik prasowy KPP w Tarnowskich Górach.
Kilka godzin później podczas patrolu policjanci zauważyli samochód marki Seat Cordoba, który był widziany w rejonie miejsca kradzieży. Policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej.
– Okazało się, że za kierownicą samochodu siedział znany im osobiści 31-latek. Policjanci od razu wiedzieli, że mężczyzna nie ma prawa jazdy. Sprawdzenie danych w policyjnych systemach potwierdziło, że tarnogórzanin posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – dodaje podkom. Ciecierski.
W trakcie przeszukania znaleziono skradzione przedmioty. W poniedziałek po nocy spędzonej w areszcie, mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz złamania sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Sprawcy grozi do 10 lat więzienia
REKLAMA
źródło/foto: KPP Tarnowskie Góry
REKLAMA