Śląskie. Jechał zrobić sobie test na koronawirusa. Był kompletnie… pijany

fot. Policja

Drogówka zatrzymała kierowcę passata, który jechał do szpitala, by zrobić test na koronawirusa.  50-latek był pijany.

W ubiegłą środę przed godziną 8.00 przy ulicy Pogodnej w Kłobucku patrol drogówki zatrzymał do kontroli osobowego volkswagena.

„Od kierującego mundurowi wyczuli alkohol. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało prawie 2 promile. Okazało się, że 50-letni mieszkaniec gminy Opatów podlegał kwarantannie. Tłumaczył mundurowym, że poprzedniego dnia otrzymał skierowanie do szpitala na przeprowadzenie testu i właśnie tam jechał” – informuje policja.

 

Policjanci przetransportowali nietrzeźwego do szpitala, gdzie został mu zrobiony test na obecność COVID-19. Wynik testu nie wykazał obecności wirusa.

Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie teraz przed sądem. W związku z jazdą w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów i nawet 2 lata więzienia.


źródło: Śląska Policja