REKLAMA
Kompletnie pijana matka przewoziła w aucie dzieci. Nagle straciła panowanie nad pojazdem i wjechała w ogrodzenie. Czteroletni chłopczyk został zabrany do szpitala.
Do zdarzenia doszło w Łukowie Śląskim pod Rybnikiem. W czwartkowy wieczór dyżurny rybnickiej komendy otrzymał informację o nietrzeźwej kierującej. Policjanci drogówki natychmiast udali się w rejon ulicy Stawowej, gdzie czekał świadek, który ujął kierującą renault.
– Jak ustalili mundurowi, kierująca osobówką nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, utraciła panowanie nad pojazdem i wjechała w ogrodzenie. Mieszkanka powiatu rybnickiego podróżowała z czwórką dzieci w wieku 4, 8, 10 i 13 lat. W wyniku tego zdarzenia najmłodszy chłopczyk doznał ogólnych potłuczeń ciała i został zabrany do szpitala na obserwację – informuje śląska policja.
Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 42-latki Okazało się, że była kompletnie pijana. Alkomat wykazał 3,5 promila alkoholu. W dodatku kobieta miała sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jakby tego było, to okazało się również, że kierująca przywoziła dzieci bez wymaganych fotelików ochronnych.
REKLAMA
źródło: Śląska Policja
Oprac. Redakcja
REKLAMA