REKLAMA
W Niepublicznym Zakładzie Lecznictwa Ambulatoryjnego „Michałkowice” w Siemianowicach Śląskich mają być prowadzone eksperymenty na dzieciach w wieku od 6 miesięcy do 12 lat. Z tego powodu przed przychodnią zorganizowano we wtorek manifestację.
Przed budynkiem zebrało się kilkadziesiąt osób. Na wstępie potępiono ostatni incydent w Grodzisku Mazowieckim.
– Nie jesteśmy przeciwnikami szczepień i szczepionek. Nie jesteśmy tak zwanymi antyszczepionkowcami. Podkreślamy jedynie, iż każdy ma prawo do wolnego, swobodnego wyboru – mówiła Grażyna Osadnik z grupy Śląski Porządek.
Czytaj także: Siemianowice Śląskie: Już jutro odbędzie się protest. „Zatrzymajmy eksperymenty na dzieciach”
– Zaledwie cztery kraje świata, w tym Polska, prowadzą badania kliniczne. To się tak elegancko nazywa, badania kliniczne, a to w praktyce eksperymenty medyczne. Uczestnikami tego eksperymentu są dzieci w wieku od 6 miesiąca życia do 12 roku życia. Dzieciom podaje się preparat potocznie nazywanym szczepionką przeciw Covid-19 – dodała Grażyna Osadnik.
– Spółka lekarska, przy której obecnie się znajdujemy jest jedną z 8 placówek w kraju i jedną z około 100 na całym świecie, placówką w której eksperyment na małych, zdrowych dzieciach się przeprowadza – oznajmiła organizatorka protestu.
Były okrzyki „PiS, PO jedno zło”, „Ponad wszystko dobro dziecka”, „Ręce precz, od naszych dzieci”. Na jednym z banerów namalowano strzykawkę i podpisano: „Trwa cicha III wojna światowa, tego pocisku z ciała już nie wyjmiesz”.
REKLAMA
REKLAMA