Sobotni wstrząs w Tarnowskich Górach i Bytomiu. Znamy źródło drgań

REKLAMA

W sobotę mieszkańcy Bytomia, Radzionkowa i niektórych dzielnic Tarnowskich Gór odczuli wstrząs. Początkowo przyczyna tego zjawiska nie była znana. Nasze próby uzyskania informacji w Głównym Instytucie Górnictwa (GIG) w tym dniu zakończyły się niepowodzeniem z powodu weekendowego zamknięcia instytucji. Dopiero w poniedziałek udało nam się dowiedzieć coś więcej. 

W poniedziałek rzecznik prasowy GIG dr Sylwia Jarosławska-Sobór przekazała naszej redakcji, że wstrząs miał miejsce w kopalni Eko Plus w Bytomiu o godzinie 17:42. Jego siła wyniosła 2,58 w skali Richtera.

Wstrząs o takiej sile jest klasyfikowany jako słaby. Zazwyczaj takie wstrząsy są odczuwalne, ale rzadko powodują znaczne uszkodzenia budynków czy infrastruktury. Dla porównania, wstrząsy o sile powyżej 4,0 w skali Richtera mogą powodować niewielkie uszkodzenia, a te o sile powyżej 5,0 mogą już być destrukcyjne na większym obszarze. Dla porównania, jeden z najsilniejszych wstrząsów, jaki kiedykolwiek zarejestrowano, to trzęsienie ziemi w Valdivia w Chile w 1960 roku, które osiągnęło 9,5 w skali Richtera. Tego typu kataklizmy prowadzą do ogromnych zniszczeń i ofiar w ludziach.

W Polsce, w regionach górniczych takich jak Górny Śląsk, wstrząsy sejsmiczne o podobnej skali jak ten z soboty są dość powszechne. Najczęściej są wynikiem działalności górniczej, która prowadzi do tzw. wstrząsów indukowanych. Są one monitorowane przez specjalistyczne instytucje, takie jak Główny Instytut Górnictwa, który stale ocenia ryzyko i skutki takich zjawisk.

Zdjęcie ilustracyjne

 

REKLAMA

źródło: tarnogorski.info, wikipedia
Oprac. Łukasz Dudek 

REKLAMA