Wczoraj tarnogórzanka poprosiła nas o pomoc w nagłośnieniu sprawy. Po decyzji rządu o zamknięciu cmentarzy, jej ojciec został na lodzie z towarem.
Pani Sandra za pośrednictwem naszego portalu poinformowała, że będą stać dzisiaj w pobliżu cmentarza Świętego Józefa przy ulicy Wyszyńskiego, gdzie będzie można kupić wyroby, które zostały przygotowane na handel w dniu Wszystkich Świętych.
Tarnogórzanie i mieszkańcy pobliskich miejscowości na taki apel w geście solidarności tłumnie przybyli wspomóc lokalną firmę.
Przez kilka godzin przy samochodzie, z którego sprzedawano smakołyki, tworzyły się kolejki.
Serdecznie kochani dziękujemy za tak duży, wręcz niespodziewany odzew z Waszej strony. Mamy nadzieję, że słodkości umiliły Państwu dzisiejsze popołudnie – jesteśmy pod wrażeniem waszej frekwencji! Również chciałam podziękować osobom o dobrym sercu, którzy udostępnili post. Jesteście wielcy! – skomentowała pani Sandra.
