„Stan wojenny” w Katowicach. Korek podczas kontroli policyjnej. Do sieci trafił film

fot. screen Marek Jarocki/Youtube

W sieci opublikowano obszerne nagranie z sylwestrowych działań policji. Materiał podpisano „Stan Wojenny w Katowicach.” 

„Pięciu policjantów zablokowało drogę krajową, po to aby pokazać, że nie można się poruszać w tym kraju” – mówi autor nagrania.

Policja tłumaczy, że to rutynowe działania. Sprawdzano stan trzeźwości oraz kierowcy mogli być pytani o cel podróży.

W rozmowie z portalem tarnogorski.info asp. sztabowy Adam Jachimczak z biura prasowego śląskiej policji powiedział, że były to rutynowe czynności. 

Internauci zwracają jednak uwagę, że przez takie działanie utworzył się korek.

– Były to rutynowe czynności, tak jak zawsze w sylwestra kontrolujemy stan trzeźwości kierujących – tłumaczy policja i dodaje, że podczas kontroli kierowcy mogli być pytani o cel podróży.

ZOBACZ: „Godzina policyjna” na Śląsku. Ile było mandatów? „Komenda Główna sobie tego nie życzy”

– Rozporządzenie obowiązuje. Po badaniu trzeźwości mogli być pytani o powód podróży. Przede wszystkim nas interesuje stan trzeźwości w tym dniu, tak jak zawsze, natomiast tutaj jeszcze z uwagi na to, że to rozporządzenie obowiązuje, również dopytywano kierowców o cel podróży –  powiedział nam asp. Adam Jachimczak.

 

 

 

Przygotował
ŁUKASZ DUDEK