Tarnogórzanin pił wódkę w samochodzie i odjechał. Wszystko widziała policjantka

fot. Policja Tarnowskie Góry
REKLAMA

Na jednym z przysklepowych parkingów policjantka po służbie zauważyła siedzącego za kierownicą osobówki tarnogórzanina, który pił wódkę. Mężczyzna odjechał wraz z pasażerem. 

Do skandalicznego zdarzenia doszło wczoraj w godzinach popołudniowych. – Dyżurny tarnogórskiej jednostki otrzymał zgłoszenie. Świadek widział mężczyznę spożywającego alkohol w swoim aucie, a następnie odjechał – relacjonuje st. sierż. Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.

Zgłaszającą okazała się policjantka z tarnogórskiej komendy, która w czasie wolnym od służby zauważyła całe zajście. – Na jednym z parkingów pod sklepem widziała jak siedzący, za kierownicą osobowego peugeota, wypija wódkę, a następnie odjeżdża. Nie mogła od razu zareagować, gdyż pojazd szybko odjechał z miejsca, dlatego postanowiła za nim ruszyć. Poinformowała dyżurnego i kontynuowała jazdę za nietrzeźwym – dodaje st. sierż. Kubica.

Nieodpowiedzialny kierowca zatrzymał się na ul. Lyszcze w Tarnowskich Górach. Wtedy mundurowa podjęła interwencję. Zabrała mężczyźnie kluczyki. – Na miejscu zjawił się patrol, który sprawdził stan trzeźwości. Badanie wykazało blisko 1,5 promila alkoholu. Na domiar złego 51-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór przewoził w pojeździe swojego nastoletniego syna. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy – mówi rzecznik prasowy.

Mężczyzna otrzyma wysoką grzywnę, będzie miał zakaz jazdy oraz może spędzić w więzieniu dwa lata.

źródło: KPP Tarnowskie Góry 

REKLAMA
fot. Policja Tarnowskie Góry
REKLAMA